300 zł za włączony smartfon na przejściu pieszych

Do tej pory mandat za używanie smartfonu w czasie jazdy płacili kierowcy. Teraz będą płacić piesi na przejściu dla pieszych.

No i dobrze ,bo jest sporo wypadków .

Tytuł wprowadza w błąd. Mandat 300 zł nie jest za włączony smartfon na przejściu pieszych, a raczej za korzystanie przez pieszego ze smartfona na przejściu dla pieszych, gdy ten nie nie obserwuje tego co dzieje się przed nim. Bo jak obserwuje, to jest OK, i mandatu nie ma. I po drugie, nowości nie odkryłaś, bo przepis ów został wprowadzony po raz pierwszy dla tego typu zachowań 1 czerwca 2021 r.

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym - zwanym potocznie „Kodeksem drogowym”.

Art. 14 pkt 8:

Zabrania się:

8 ) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.

Dnia 18.08.2024 o 16:54, contemplator napisał:

Tytuł wprowadza w błąd. Mandat 300 zł nie jest za włączony smartfon na przejściu pieszych, a raczej za korzystanie przez pieszego ze smartfona na przejściu dla pieszych, gdy ten nie nie obserwuje tego co dzieje się przed nim. Bo jak obserwuje, to jest OK, i mandatu nie ma. I po drugie, nowości nie odkryłaś, bo przepis ów został wprowadzony po raz pierwszy dla tego typu zachowań 1 czerwca 2021 r.

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym - zwanym potocznie „Kodeksem drogowym”.

Art. 14 pkt 8:

Zabrania się:

8 ) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.

Czyli, jak rozumiem, mogę rozmawiać normalnie przez telefon - przez słuchawki lub bez?

22 godziny temu, Kahlan napisał:

Czyli, jak rozumiem, mogę rozmawiać normalnie przez telefon - przez słuchawki lub bez?

No chyba jasno napisane, więc czego się mnie pytasz? Masz trudności z rozeznaniem tekstu pisanego? Napisano wyraźnie - "...Zabrania się korzystania z telefonu w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni,..." - Czyli chodzi o sytuację, gdzie gapisz się w telefon, a nie na to co dzieje się przed tobą, - i wtedy jest mandat. A jak obserwujesz jezdnię to jest OK, nawet gdy rozmawiasz przez telefon. Artykuł 14 pkt 8 nie zabrania całkowitego korzystania z telefonu, a jedynie ogranicza się tylko do sytuacji gdzie sposób korzystania z telefonu powoduje, że nie ogarniasz co dzieje się przed tobą.

47 minut temu, contemplator napisał:

No chyba jasno napisane, więc czego się mnie pytasz? Masz trudności z rozeznaniem tekstu pisanego? Napisano wyraźnie - "...Zabrania się korzystania z telefonu w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni,..." - Czyli chodzi o sytuację, gdzie gapisz się w telefon, a nie na to co dzieje się przed tobą, - i wtedy jest mandat. A jak obserwujesz jezdnię to jest OK, nawet gdy rozmawiasz przez telefon. Artykuł 14 pkt 8 nie zabrania całkowitego korzystania z telefonu, a jedynie ogranicza się tylko do sytuacji gdzie sposób korzystania z telefonu powoduje, że nie ogarniasz co dzieje się przed tobą.

Mam nadzieję, że posbiłeś swoje ego.  Nie byłam długo w Polsce, różne rzeczy słyszałam, więc pytam. Nikt nie zmusza do odpowiadania. 

No niestety, ale za błędy trzeba płacić. 

Za niestosowanie się do przepisów trzeba płacić. 

To od ludzi zależy czy będą się stosowali do prawa i przepisów. 

Ja nigdy nie korzystałem z telefonu, smartfona na przejściu dla pieszych, podczas jazdy na rowerze, bo to jest niebezpieczeństwo.