W piątek o godzinie 14 do hotelu, w którym przebywa przygotowująca się do mundialu piłkarska kadra, przylecieli współpracownicy Roberta Lewandowskiego - Tomasz Zawiślak oraz Jerzy Kopiec.
Zawiślak to przyjaciel Lewandowskiego, który przy Robercie jest w zasadzie od zawsze. Aktualnie zarządza jedną z firm "Lewego". Kopiec to z kolei współpracownik Pinhasa Zahaviego, od niedawna nowego agenta polskiej gwiazdy. Pod hotel podjechali z lądowiska meleksem, po czym zniknęli w hotelowych korytarzach. W Arłamowie mają zabawić ledwie dwie godziny.
Wszystko wskazuje więc na to, że toczy się gra, której stawką jest wielki transfer. Lewandowski od zawsze chciał trafić do Realu Madryt. Brytyjskie media uważają jednak, że Polakowi o wiele bliżej jest do klubów angielskich. Od długiego czasu jednym z głównych kandydatów do zatrudnienia Lewandowskiego jest ponoć także Paris Saint-Germain. Jak zakończy się ta saga? Odpowiedź na to pytanie powinniśmy poznać już niedługo.