Wróciłam z urlopu, na którym byłam ze swoim facetem. Bylismy tydzien na mazurach. Już pierwszego dnia wywiązał sprzeczke z ludźmi którzy też tam byli, ochrona hotelu, powiedziala ze go wyprosza jesli jeszcze raz cos takiego zrobi, byłam na niego zła, powiedzialam że to koniec. W dodatku podrywal dzi...