Jeden z jego wice ministrów spraw zagranicznych (nazwiska nie znam, bo PiSich ministerstwach tych wice jest bardzo dużo) oświadczył, że nie wyobraża sobie zaproszenia Putina do Polski!
Znaczy kolejna rocznica wybuchu II WŚ będzie bez Ruskich?
Jak widać nasi młodzi dyplomaci niebezpiecznie się bawią, bo drażnią owłosioną i niebezpieczną bestię,