mimo, że pajacyk zrobiony był z drewna i kolorowych szmatek, na błyszczących zębach potwora zalśniła krew, odgryziona łapka pajacyka upadła na podłogę.
Teraz wilkołak odgryzł rękę pajacyka i wrzucił ją.. do pieca. Ojej - zapiszczał pajacyk, widząc że nie ma już rączki.