Andrzej Duda ogłosił ostatnio, że "mocno skłania się w kierunku zablokowania" zmian w ordynacji wyborczej do europarlamentu. To nie spodobało się prezesowi PiS, który miał się "obrazić" na prezydenta. Piotr Zaremba w dziennik.pl zdradza, dlaczego Duda może zdecydować się na weto.
Zapowiedź Andrzeja Dudy ws. ewentualnego weta wzbudziła wiele kontrowersji. Pojawiły się spekulacje, dlaczego prezydent postanowił przeciwstawić się pomysłowi PiS. Jak czytamy w felietonie Piotra Zaremby na łamach portalu dziennik.pl, "prezydent robi to na prośbę Pawła Kukiza, który sam chciałby wystartować do europarlamentu".
"Ceną ma być poparcie ruchu Kukiz’15 w drugiej turze następnych wyborów prezydenckich. Ale Andrzej Duda może się przeliczyć. Jarosław Kaczyński teraz nic nie powie. Ale w roku 2020 może go po prostu nie wystawić. Na razie się na niego po raz kolejny obraził" - cytuje jednego z polityków PiS Paweł Zaremba. Jednak jak wynika z informacji autora felietonu, Pałac Prezydencki uznał, że zmiany w ordynacji wyborczej PE nie są dla prezesa PiS priorytetową sprawą.