Zamykam drzwi, wychodzę i nie pytaj mnie gdzie.
Macie takie miejsce do którego bez wahania w każdej chwili spakujecie walizkę.
Miejsce za którym tęsknimy, gdzie możemy powiedzieć - tu wiem, że żyję.
Moje miejsce na Ziemi, z którego nie chce się wracać, gdzie uciekam gdy jest mi źle.