Od pierwszego dnia wojny w Ukrainie działają skutecznie. Od razu się włączyli i przejęli w parę godzin strony Kremla, Dumy i najważniejszych ludzi (w tym ministrów) z Rosji.
Cały czas upubliczniają widoki z kamer, listy adresów mailingowych i numery telefonów osób przychylnych Putinowi. Włamują się do ich telewizji, by włączyć swój przekaz, zaatakowali Gazprom.
Propagandę zastępują filmami prosto z Ukrainy i ich pieśniami.
Przejęli też satelity szpiegowskie.
Hakerzy z Rosji grozili Polsce, czego to oni nie zhakują i bardzo szybko grupy wspierające działania Anonymous upubliczniły wizerunki tych "hakerów" oraz wszelkie pliki
Nie każdy haker jest zły, a i często ludzie nawet nie widzą różnić między Hakerem, Crackerem i Phreakerem.