Zamierzam wymienić mój jeszcze nie tak stary ale stale nawalający gazowy podgrzewacz wody przepływowej. Mieszkam w bloku.
Chciałbym, żeby włączał się i działał już przy małej ilości puszczanej wody, a przy tym, żeby woda nie była gorąca przy tak małym przepływie, jak to jest przy moim obecnym urządzeniu.
Żeby nie trzeba było wymieniać co miesiąc baterii alkaicznej. I oczywiście, żeby był w miarę niezawodny a serwis profesjonalny. Myślałem o Junkersie WRP-11 lub Vaillant miniMAG XI.
Który podgrzewacz byście mi polecili?