Mam 21 lat i od roku mieszkam z chłopakiem (w jego mieszkaniu). Wcześniej mieszkałam z mama z która nigdy super kontaktu nie miałam.
Z chłopakiem przestało nam sie układać i dziś padły słowa ze powinnam sie wyprowadzić bo on mnie już nie kocha i mnie tu nie chce. A ja kompletnie nie wiem co mam robić dalej na wynajęcie czegoś mnie nie stać. Jedyna opcja to wrócić do mamy ale jest mi strasznie wstyd..
Mam ja poinformować wracam huraa? Nie wiem jak podejść so tego tematu. Mama ma niewielkie mieszkanie i jedna z nas musiałaby spać w salonie.