Wygrała ta, która miała wygrać i wielkie gratulacje!
Nie rozumiem jedynie obecności w "trójce" Lewandowskiego? Bym mógł wymienić przynajmniej dziesięciu innych, którzy powinni zająć jego miejsce, a jeśli już jakiś piłkarz, by miał zająć to zaszczytne miejsce to jedynie Wojtek Szczęsny.