Na drewniane schody choruję już pół roku, ale mężczyzna ciągle mówi, że on musi mieć wtedy czas, bo robotników trzeba przypilnować stać na nimi i nie wiem herbatę im robić albo coś… ubzdurał sobie, a ja przez ten czas wyszukałam schody dywanowe, które mi się baaaardzo podobają, tylko nie wiem czy taka konstrukcja jest mocna, trochę się boję. Ma ktoś podobne?