Nurtuje mnie takie pytanie: jak nalewać zupę? Wiem oczywiście, że łyżką, nie o to pytam. Ale czy w warunkach domowych, na co dzień stawiacie zupę w wazie, podajecie od razu nalaną na talerzu, czy stawiacie na stół gar? A jak na przyjęciu? Przynosicie z kuchni pełne talerze, czy nalewacie przy gościach? A jeśli w wazie, to co z zupami, do których podaje się chleb albo ziemniaczki? A jeśli zupa z pasztecikiem, to gdzie ten pasztecik położyć? I kto tę zupę z wazy nalewa? Gospodyni czy sam gość? A jeśli jest pietruszka do posypania, to stawia się ją osobno na talerzyku, czy wrzuca wcześniej do całej zupy?
I co, jeśli ktoś wazy nie ma bo nie ma na nią miejsca?
Tyle problemów z jedną zupą