Ogólnie sprawa wygląda tak że poznałam chłopaka w sklepie jest kasjerem. Było to w walentynki. Zaczął komplementować mnie mówić że mam ładny uśmiech, Że go zawstydzam nim. Jak na niego patrzyłam i się do niego uśmiechałam był zawstydzony i robił się czerwony, mylił się z bułkami i ich kodami. Byłam...