W dawnych czasach średniowiecznych w całej Europie, kiedy np. w Polsce i w Prusach rządzili Książęta, było okrutne prawo dla złoczyńców, złodziei, a tym bardziej zbrodniarzy.
Prawo takie ustanowili Książęta, którzy rządzili w Europie i Polsce. Prawo, sąd i kara to były tortury na winnych, którzy dopuszczali się złych czynów.
Np. kaci stosowali okrutne, przeróżne tortury w specjalnych pomieszczeniach na skazanych w celu wymuszenia zeznań i przyznania się do winy.
I to było skuteczne, bo nic tak nie "działało" na winnych, na złoczyńcach, jak właśnie bolesne tortury, po których od razu przyznawali się do winy.
Ból był nie do wytrzymania, co też powodowało, że psychika siadała i wtedy złoczyńcy do własnej winy się przyznawali.
Dlatego to były czasy, kiedy ludzie często bali się dokonywać przestępstw i kradzieży, bo wiedzieli co ich za to czeka.
Jednak byli tacy, którzy ryzykowali, a potem dostawali się w ręce... katów.
Uważam, że czasy Średniowiecza w Europie były może zacofane, ale były to mądre czasy, bo Książęta to byli mądrzy ludzie, którzy kierowali się honorem, zasadami i przestrzeganiem prawa.
Dziś często ludzie na świecie nie liczą się z prawem, bo jest za dużo dobrobytu i robią, co im się podoba.
Ale tamte czasy, średniowieczne były całkiem inne, gdzie: pieniądze i dobrobyt nie były na pierwszym miejscu.
Poza tym były to czasy zacofane, bo nie było nigdzie żadnego dobrobytu w Europie, a nawet i w świecie.
Nie znano wtedy samochodów, a były tylko konie i pojazdy konne.
Nie było prawie niczego, co stanowiłoby jakiś... dobrobyt.
Dziś można odwiedzać ( również w Polsce ), ale i w całej Europie muzea tortur, gdzie są eksponaty i przedmioty, które służyły dawniej do zadawania bólu złoczyńcom przez katów.