Elżbieta Rafalska zapewnia, że są pieniądze na emerytury dla matek z minimum czwórką dzieci. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej poinformowała na Twitterze, że środki na ten cel zabezpieczone są w przyszłorocznym budżecie.
Program przewiduje, że kobiety, które mają przynajmniej czwórkę dzieci, dostaną tysiąc złotych emerytury. Nawet jeśli nie pracowały.
Świadczenie mają uzyskać kobiety, które nigdy nie pracowały, a także te, które pracowały zbyt krótko, aby wypracować kapitał do emerytury minimalnej.
Według wcześniejszych zapowiedzi wicepremier Szydło, projekt zawiera rozwiązania zarówno dla kobiet, które już urodziły czwórkę, jak i tych które dopiero będą rodzić dzieci. Dla tych, które są już na emeryturze, ale jest ona niższa niż tysiąc złotych, przewidziano podwyżkę.
Wicepremier zapowiadała także, że program "Mama Plus" ma obowiązywać od 2019 roku. Słowa minister Rafalskiej o zabezpieczeniu pieniędzy na ten cel w przyszłorocznym budżecie, potwierdzają te informacje.