Dzień dobry Wszystkim.
Jestem kobietą. Mam 45 lat.
Wydawałoby się że w takim wieku ma się całą masę znajomych i przyjaciół. A jednak nie.
Zapytacie mnie czy problem nie tkwi we mnie. No cóż....
Swego czasu będąc w związku małżeńskim z dużo starszym mężczyzną miałam wmawianie ze te moje koleżanki to takie głupie. Że są jakieś. I tak z czasem zostałam bez nich.
Dziś wiem że życie bez prawdziwej przyjaźni jest bardzo puste.
Jednak chcę wierzyć że jest ktoś taki jak ja. I gdzieś w tej przestrzeni się odnajdziemy
Życzę nam powodzenia
NN