- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'przyjaźń'.
Znaleziono 7 wyników
-
Witam Wesele za chwilę, mojej przyjaciółki partner i mój narzeczony się nienawidzą. Mają bardzo duża spine, wręcz na jednym weselu prawie doszło do uderzenia ze strony przyjaciółki partnera. Próbowałam załagodzić sytuacje niestety również ten Pan miał do mnie problem, zlał mnie nie słuchając nie podając ręki na zgodę, gdzie ja pierwsza wyciągam. Jej partner jest wkurzony na mojego gdyż podobno gadał na moją przyjaciółkę bardzo dziwne rzeczy gdzie ja tego w ogóle nie słyszałam i pytałam nie raz czy tak było. Powiedział że nie mówił. Mój narzeczony nie chce go widzieć na naszym weselu, bo boi się że odwali mu po alkoholu, i za to że tak nas potraktował. Rozmawiałam z moją przyjaciółką, powiedziałam jak u nas sytuacja wygląda. Ona powiedziała że jej partner nie ma co przepraszać i rozmawiać na ten temat bo nie czuje on że źle zrobił. Powiedziałam że nie chcemy go na weselu, z takich powodów(ją chciałam zaprosic, zaproszenie bylo gotowe)(wiem ze to chujowo wyglada ale nie chcialam byc nie w porszadku w stosunku do niej) i to była nasza wspólna decyzją. Moja przyjaciółka odwróciła się powiedziała że jak mam mieć takiego męża to życzy mi szczęścia, że ona próbowała zlać wszystko co niby usłyszała na swój temat żeby mi było dobrze ale jak nie ma dla niego miejsca To dla niej jest to gówno nie relacja Jestem tym totalnie załamana Mój narzeczonu mówi żebym w końcu zajęła się sobą i była w zgodzie ze sobą i żebym przestała ratować świat. Jestem totalnie rozwalona
-
Gdy znajomości przerodzi się w przyjaźń to człowiek myśli że uśmiechnęło się szczęście do niego ale gdy okazuje się po dłuższym czasie że jest to jedno stronna przyjaźń to serce chce pęknąć z bólu, smutku i rozczarowania ponieważ siebie samą w 100 procentach oddałam tej przyjaźni będąc zapewniana przez niby przyjaciółkę o przyjaźni w 100 procentach a rzeczywistość okazała się inna, ktoś z was też doświadczył tak boleśnie przyjaźni, niby przyjaźni i jak sobie poradziliście z rozstaniem się, ja rozstałam się z przyjaciółką w ciszy czyli poprostu czekam na wiadomość od niej już dwa miesiące ponieważ wystawiła mnie do wiatru,miałyśmy się spotkać, byłyśmy umówione na pyszną wódkę ja nawet wolne w pracy wzięłam a ona stwierdziła że się jej nie chce nawet pogadać ze mną bo szkoda jej czasu woli posprzątać i zwyczajnie odpoczywać. Strasznie mnie to dobiło a zwłaszcza jej słowa, od tamtej pory się do mnie nie oddzywa a juz o przeprosinach mogę pomarzyć. Zawsze ja pierwsza się odzywałam choć zdążało się że nie powinnam ale tym razem postanowiłam że poczekam i to czekanie mnie dobija coraz bardziej ponieważ zdałam sobie sprawę że to była przyjaźń tylko w słowach a nie czynach, jak ona potrzebowała pomocy, wsparcia, rozmowy to byłam u jej boku ale w drugą stronę to już nie działało i dopiero teraz do człowieka dociera świadomość jaka ja byłam zaślepiona słowami z jej ust o przyjazni aż po grub a potraktowała mnie jak to nie raz powiedziała, jesteś to jesteś nie to nie i teraz widzę że nasza przyjaźń była na jej warunkach,albo je spełniam albo do widzenia. Tylko jak sobie poradzić z rozstaniem jak kogoś się pokochało jak rodzoną siostrę
-
Czy wierzycie w taką relacje? Wiele osób uważa że takie uczucie jest nie możliwe chyba że mężczyzna, jest gejem. Ja wręcz przeciwnie przyjaźnie się z mężczyzną od 10 lat. I teraz dziękuje bogu że go mam, że zawsze odbierze telefon gdy go potrzebuje. Wysłucha, doradzi, pocieszy jest moim lepszym spojrzeniem na świat. Z nim życie jest łatwiejsze problemy stają się banalne i proste. Nie ma rzeczy których razem nie pokonamy. Nikt na świecie nie zna mnie tak jak on.
-
Nawet nie przypuszczalibyście że taka przyjaźń kiedykolwiek istniala ... Dzisiaj również jest rocznica śmierci znanego Bruce Lee , znanego z wielu filmow https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/bruce-lee-i-roman-polanski-nieznana-przyjazn/m9q77s5,681c1dfa
-
Co myślicie o facecie, który się przyjaźni z prostytutką, a co o tej kobiecie która dorabia jako prostytutka? Czy taka przyjaźń jest możliwa?
-
Znam się z K. od 14 lat. Przyjaźnimy się. Nigdy nie byliśmy parą. I jak to między kobietą a mężczyzną bywa pojawił się seks. Darzymy się ogromnym zaufaniem, czujemy się bezpiecznie i dobrze ze sobą. Miałam związek- nie wyszło, on także był w związku i nie wyszło. Zawsze byliśmy dla siebie ważni. Trzy lata temu mieliśmy poważną rozmowę, bo niestety ja się w to wkręciłam, a on poza przyjaźnią nic więcej dać mi nie mógł. Nie gadaliśmy 2 lata. Po tym czasie odnowiliśmy kontakt i znowu to samo. Fajny seks, przyjaźń, wakacje, imprezy, malowanie pokoju, rowery itp. Myślałam, że mi minęło i darze to go tylko sympatią, jednak nie poruszyłam temat związku, skoro jest nam razie dobrze. On twierdzi, że nie poświęci tej przyjaźni na związek, że za dużo dla niego znaczy ta przyjaźń, że związek może ją zniszczyć nieodwracalnie. Że nasz związek byłby taki z rozsądku, bo znamy się pół życia, że brak będzie ekscytacji. Że nie ma szczęścia w związkach i z żadną byłą nie rozmawia. Nie chce żeby z nami tak było. Za duża strata itd. Nie wiem co myśleć, ja już chyba nie potrafię się przyjaźnić, dla mnie jego tłumaczenia są niedorzeczne. Przecież przyjaźń to dobry fundament. I nadal nie rozumiem dlaczego nigdy nie dał nam szansy. Nadal przy nim być bez seksu? Czy urwać znajomość? Ciężko, bo ja się chyba zakochałam