Do mieszkania wynajmowanego przez Puszka i Laylę wpada policja .
Szukają fantów z włamania do mieszkania Maciory .
Kryminalny który dowodzi całą akcją usiada na fotelu i zaczyna kadzić że on w młodości też marzył o pracy aktora . Złożył nawet papiery do szkoły aktorskiej ale jego wniosek został odrzucony .
Potem zaczyna się użalać na swój psi los że z konieczności został policjantem .
Layla mówi do niego :
- ,, Jak mam słuchać tego biadolenia dalej to już wolę się przyznać do wszelkich przewienien zarówno tych popłęnionych jak i nie popełnionych . Zakujcie mnie . ''