Cześć od jakiegoś czasu nie mogę sobie poradzić z myślami samobójczymi mam małą córeczkę ma 10 miesięcy i męża który mnie nie szanuje czuję się osamotniona siedzę całe dnie w domu z dzieckiem czuję się jak ptak w klatce wracając do męża czuję z jego strony brak chęci w stosunku do mnie (i nie chodzi tu o seks) wielokrotnie słyszę wyzwiska kierowane do mnie dzisiaj był kolejny dzień w którym traktował mnie jak najgorszego śmiecia nie radzę sobie dzisiaj byłam zdecydowana coś sobie zrobić ale ze względu na dziecko nie potrafię. Nie wiem co mam robić czuję się tak bardzo bezradna myślałam o odejściu ale nie mam ani rodziny ani pieniędzy i nie dam sobie rady z tak małym dzieckiem a sama nie odejdę wolę się chyba zabić