Po niewątpliwym blamażu z 2008 roku jakim było nie wprowadzenie w życie koncepcji znaków chodnikowych choćby tylko na Kazimierzu rada miasta zdecydowała się w ostatnim miesiącu na odważna ale trzeba też przyznać kontrowersyjną decyzje o uchwaleniu nowego planu przestrzennego dla terenów w południowo - wschodnim Krakowie zakładającym powołanie do życia nowej dzielnicy .
Dzielnica miałaby ograniczać się na terenach :
- na południe od rzeki Wisły
- na północ od torów kolejowych linii Kraków - Tarnów
- na wschód od osiedla Mały Płaszów
- na zachód od linni most Wandy do ,, pomnika Orła '' na Starym Bieżanowie
Plan przestrzenny nowej dzielnicy zakłada miedzy innymi rewitalizacje rejonów rzeki ,, Drwinki '' co na wizualizacjach przedstawia się imponująco .
Ciekawostką jest fakt iż ma to być dzielnica ,, drapaczy chmur '' co nie dziwi biorac pod uwagę że skoro w Krakowie brakuje miejsca pod nowe inwestycje to trzeba iść w zwyż .
Najwyższe budynki mają tam mieć ponad 120 metrów co oznacza iż będą dwa razy wyższe od najwyższych do tej pory istniejących w miescie .
Ma tam mieszkać około 100 tysiecy ludzi .
Osób z całej Polski i nie tylko z Polski które chciałby zamieszkać w stolicy nie brakuje wiec na pewno znajdą się developerzy którzy wyłożą pieniądze na obiekty mieszkalne tudzież wielkie sieci handlowe zwietrzą okazje i postawią nowe hipermarkety ale pytanie brzmi czy miasto stanie na wysokosci zadania i nie zapomni o szkołach , przedszkolach i przychodniach zdrowia ?
Jesteście za czy przeciw ?
I jeszcze jedno . Pomysł jest tak świeży że dzielnica nie posiada jeszcze nawet roboczej nazwy .
Jakieś propozycje ?
Skosikowo ?