Jestem raper na pół etatu i karty wykładam panie
pierdolenie, sranie, pranie mózgu
Wiesz co się liczy? True-school!
Drugie pół etatu produkcje
o głupoty się nie kłócę tylko dla zasady
baniak mam nie od parady
Zwłaszcza równości - nie uczęszczam
od nowości mam mdłości
wolę lata 70, kiedy świat pachniał wolnością, a wolność jointem
mam nawet kurtkę co te czasy pamięta
dobrze się w niej czuję, jak odpalam skręta, to puenta.