To efekty podwyżek za rządów PiS. Program prospołeczny maleje, ponieważ obecnie już mamy drugą podwyżkę. Wzrost cen paliw wygenerował wzrost cen żywności i pozostałych. Pierwsza podwyżka cen była wkrótce po objęciu władzy przez ,, dobrą zamianę" Telewizja przypomniała z dawnych czasów wypowiedź marszałka - ogodnika Kuchcińskiego, który zapewniał, że jego partia PiS nigdy nie podniesie cen paliw. Przynajmniej ceny nie wzrosną w spółkach paliwowych kontrolowanych przez PiS np takich, jak Orlen. Widać ogrodnik nie jest zbyt autorytatywny, bo paliwa drożeją i tak ma być dalej. Brawo PiS * dobra hipokryzja*.