Witam, wlasnie wykanczam mieszkanie pod wynajem. Zastanawiam sie co polozyc w kuchni - panele czy plytki. Za panelami przemawia koszt i latwosc polozenia/wymiany. Powstaje jednak problem w przypadku zalania. Plytki sa trwalsze, jednak tez mozna je stosunkowo latwo obic spadajacym garnkiem, etc. Czy ktos ma jakies doswiadczenia jak sie sprawuja panele podlogowe w kuchni, czy latwo sie niszcza, czy naprawde wystarczy chwila nieuwagi z woda i juz jest problem? Mowa o panelach AC3.