Żyję w kraju, w którym mordercę nazywa się bohaterem i nie ważne jest z jakich pobudek on działał, ważne jest, że mordował, ważne jest też to, że ludzie też będą czuli się w obowiązku być bohaterami, być może dla samego faktu mordowania i zabijania, więc skoro jest jakaś różnica między morderstwem i zabójstwem wskażcie mi co mam robić, gdy morderca przyjdzie do domu, a ja będę musiał go zabić. Ucieczka to nie wszystko.