Prezesa nie może wozić byle dziad. Więc wozi go prezes jednej ze spółek prawdziwego prezesa. I to nie jakaś kaczka ciemnogrodzka. prezes kierowca cennego prezesa wozi za 15 tysięcy /mc. By mu na smalec nie brakowało prawdziwy prezes pozwala mu ssać z dwóch spółek po dwa patyki. Skromny za nasze ten prawdziwy prezes. Jedyny taki prezes na świecie którego wozi inny prezes.