Powiedzieć, że pierwszy koncert Festiwalu Opole 2018 nie zachwycił, to jak nie powiedzieć nic. Było nudno, miejscami żenująco. Ale mamy już oficjalną piosenkę na mundial.
Rywalizowali: Pectus z utworem ,,Smak zwycięstwa"; InoRos - ,,Dawaj Polska”, Rudnik - ,,Twój dzień”, Orły.PL - ,,Chodź na mecz", KOMBI - ,,Polska drużyna", Chucho & HCR - ,,Ole Ole", Blondyn i polscy fani z Irlandii - ,,Lecimy do Rosji".
Wybrać faworyta nie było łatwo. Wszystko przez to, że niemal każdy kolejny utwór brzmiał podobnie do poprzedniego. Wyróżnił się Rudnik i Blondyn – w rytmie rapu i hip-hopu pokazali coś innego, ale i tak nie zabrakło banalnych tekstów w ich piosenkach.
Na scenie pojawili się Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk i Andrzej Nowak. Gdyby nie oni, publika pewnie usnęłaby jeszcze przed finałem. Udowodnili, że nie bez powodu nazywa się ich scenicznymi zwierzętami. Maryla skradła serca publiczności i śpiewała dalej nawet wtedy, gdy muzyka dawno ucichła.
W końcu przyszedł czas na ogłoszenie zwycięzców. Piosenką na mundial okrzyknięto utwór KOMBI -„Polska drużyna”.
https://www.youtube.com/watch?v=BhZdNZmOmFo
Od tej pory wszędzie będziemy słyszeć o „polskiej drużynie, która się nie zatrzyma”. Czy to słuszny wybór? Nie brakuje już komentarzy w sieci, że piosenka nie przebija wciąż „Koko Euro Spoko”. Coś w tym jest. Charyzmatyczne Jarzębiny będziemy pamiętać jeszcze długo. O „Polskiej drużynie” niektórzy już woleliby zapomnieć.