Jak Wam się podoba nowy ład? Będzie beneficjentami systemu, czy raczej Was ze skóry obedrą?
Ja na przykład jestem owym, mitycznym, samozatrudnionym. W zeszłym roku, mój miesięczny przychód wynosił około 4,5 - 6 tysięcy. To bardzo niski przychód jak na działalność gospodarczą. Ponieważ trzeba z tego zapłacić ZUS (najniższy możliwy to 1460 zł miesięcznie) oraz podatki. Ten przychód jest taki niski, bo większość zajęć którymi się zajmowałem, została zabroniona w ramach walki z covid. Przez ostatni rok otrzymałem zwolnienie z ZUSu przez 3 miesiące oraz 5 tysięcy bezzwrotnej pożyczki. W tym samym czasie straciłem od połowy do 2/3 przychodu (nie mylić z dochodem, bo koszty też są wysokie). Co więcej: Muszę wciąż ponosić koszty związane z działalnością której prowadzić mi nie wolno, ale nie mogę ich odliczać.. bo jej nie prowadzę
Tym niemniej, prawdopodobnie wg nowego ładu.. jestem już tzw bogaczem, bo można mi będzie podnieść ZUS i zabronić odliczania tej ostatniej części od przychodu. W sumie sprawi to, że zapewne przy tak niskim przychodzie, będę musiał pracować około 2,5 tygodnia na państwo.. a dla mnie zostanie 1,5 tygodnia. Dotychczas było odwrotnie.
Czy mnie się to podoba? Pozwolę sobie to skomentować w sposób następujący. Szukam miejsca zameldowania w Niemczech, które leżą po tej samej stronie Odry co ja, czyli dla mnie to około 30 min jazdy autem. Pewnie zacznę wystawiać faktury w euro i płacić podatki w Niemczech..
BTW: Fajne logo, taka rozwalona parasolka ze złamanym drutem