Pamiętacie film "Rain Man".Pewnie tak.Ale tu chodzi o muzykę.Jeżeli znacie kogoś kto umie grać na każdym instrumencie(raczej bez uczenia się) to napiszcie.
Temat taki luźny i nie koniecznie pasuje do muzyki..
Właśnie w czasach szkoły średniej poznałem takiego "Rain Mana".Jaki instrument nie wziął to grał jak zawodowiec a uczył się tylko trochę w domu na pianinie.Nawet jak była w ogólniaku jakaś uroczystość i na auli rozstawiał sprzęt nagłaśniający-bo dyrektor miał przemawiać,to wiadomo było,że próba mikrofonu to będzie nie "raz,dwa trzy" tylko Łan tu fri"..
Gdy była długa przerwa a musiałem być dyżurnym w gabinecie/klasie gdzie było pianino to on łaził nieopodal i marzył aby wejść,więc go wpuszczałem-a jaki szczęśliwy był..!
Zasiadał przy instrumencie i grał...i grał.Chciałem go sprawdzić czy rzeczywiście taki geniusz jest.Mówiłem co ma zagrać..no i jak koncert życzeń - wszystko potrafił.Gdy w naszej mieścinie był jakiś mały koncert gdzie grali miejscowi amatorzy to potrafił zakłócać krzycząc i prosząc"Dajcie gitarę albo cokolwiek to też zagram dla was.!"Dawali mu czasem i grał jak Janko muzykant albo i lepiej..
To wszystko co pamiętam-ale gościu miał olbrzymi talent!!!