"Hańba kleiła się do mnie jak smoła. Myślałam o samobójstwie. Życie uratowało mi wsparcie rodziny, przyjaciół i obcych. Dziś wreszcie przejmuję kontrolę nad przeszłością" – mówi Monika Lewinsky 20 lat po seksaferze z Billem Clintonem.
Patrząc na zachowanie Billa Clintona, to on żałuje tylko tego, że "afera rozporkowa" ujrzała światło dzienne. W wywiadzie dla NBC przekonywał, że to on był ofiarą skandalu i nie zamierza przepraszać byłej kochanki. Wcześniej w autobiografii "Moje życie" zasugerował, że ich relacja miała wyłącznie fizyczny charakter.