Weekendowe rozmowy Angeli Merkel i Władimira Putina sygnalizują koniec ostracyzmu rosyjskiego prezydenta i jasny gest wobec Ameryki. Dla Polski to sygnał ostrzegawczy.
Oficjalnie w Mesebergu nie zapadły właściwie żadne praktyczne decyzje, co zresztą zapowiadano jeszcze przed spotkaniem Merkel z Putinem. Jednak ton wypowiedzi, "intymny" format spotkania i poruszane tematy mówiły o jednym: to nowe rozdanie w stosunkach z Rosją. I zwrot w stronę pragmatyzmu.
Czytaj więcej...