Wynajmuje ponad 3 lata mieszkanie, gdzie.nigdy z czynszem i rachunkami nie zalegalam. W dobie koronawirusa przez 3 miesiące.miałam opóźnienie maz 2 tygodnie, ale już wtedy byłam straszona, że mam się natychmiast wyprowadzic. Obecnie mam uregulowane.wszystko prócz miesiąca lipiec, ale mam kaucję nie ruszoną w wysokości czynszu jednomiesięcznego. Prosiłam właściciela by dał mi czas do poniedziałku. Niestety mam się wyprowadzić w sobotę rano. Kaucji nie.dostanę, bo pojdzie ona na lipiec. Skoro tak to dlaczego nie.mogę jak zawsze 20 zapłacic za sierpien i wyrównać za lipiec. Wtedy kaucja wciąż byłaby tylko kaucją ale za to nienaruszoną. Nie dostałam umowy wypowiedzenia, kłocić się nie.chce, ale czy to zgodne.z prawem?