Sukces "Niewolnicy Isaury" przerósł oczekiwania wszystkich. To bodaj najbardziej znana latynoska telenowela w historii telewizji. Opowieść o młodej, pięknej niewolnicy prześladowanej przez właściciela ogarniętego seksualną obsesją na jej punkcie, zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Nie tylko w Polsce ulice pustoszały na czas emisji serialu.
Maria Lucélia dos Santos nie była typową latynoską pięknością i nikt nie wróżył jej sukcesu. Ale na castingu do roli Isaury pokazała swój urok osobisty i determinację.
Choć produkcji daleko do arcydzieła, widzowie ją pokochali. Ale serial sprawił, że do Santos przylgnęła łatka niewinnej ofiary. Aby ją przełamać, aktorka pozowała nago w sesji dla "Playboya". Grywała też w śmiałych erotycznych filmach.
Dziś ma 61 lat. Lubi aktywnie spędzać czas i kocha zwierzęta. Chętnie udziela się w mediach społecznościowych.