Odgrażałem się że temat założę i założyłem. Czytać i tak by się nikomu nie chciało a obrazki być może kogoś zainspirują (lub wręcz odwrotnie) do wypadu na Maltę.
W dużym skrócie:
statystycznie najcieplejsze miejsce w Europie, rzut beretem pod Sycylią
skalna wyspa z wieloma starymi miastami i zabytkami
ludzie sympatyczni, gaworzą po angielsku i w swoim śmiesznych maltańskim
papu przepyszne, choć cenowo niestety na kieszeń zachodnio-europejską. Wg moich obserwacji w gastronomii przeważają restauracje i knajpy włoskie, ale znajdzie się jedzenie dla każdego, indyjskich, tureckich, bułgarskich, chińskich czy brytyjskich punktów też sporo.
ruch uliczny trochę szalony i nie mam na myśli tego że jeżdżą po przeciwnej stronie jak w UK
gdzie by się nie znaleźć, wystarczy kilkanaście/kilkadziesiąt minut z buta w odpowiednim kierunku i jesteśmy nad morzem. Plaż piaszczystych jest niewiele, za to widoków mnóstwo.
Malta pomimo wielu zabytków, pięknych lokalizacji i ogólnie kurortowego nastawienia nie nadaje się dla estetów. Odniosłem wrażenie że nie mają tam żadnych planów zagospodarowania przestrzeni, a być może i generalnego konserwatora zabytków brakuje, do tego miejscami jest zwyczajnie brudno
Więcej mi teraz do głowy nie przychodzi, ale jakby ktoś jakieś pytania miał... to pytać, może będę znał odpowiedź Ewentualnie życzenia odnośnie tematycznych fotek, natrzaskałem ich sporo będąc tam więc mogę pokazać kawałek wyspy
A teraz parę fotek:
Klif z zatoką niedaleko ślicznego miasteczka o nazwie Marsaxlokk
A to fotka z samego Marsaxlokk
Ghajn Tuffieha z drugiej strony wyspy... jedna z niewielu piaszczystych plaż, w sezonie prawdopodobnie wygląda gorzej niż nasze kurorty
6 rano. Prosto z wyra w klapkach nad morze... moje miasto Bugibba.
Rzut okiem na St. Jullian's Bay, niedaleko stolicy
moi w stolicy
cdn?