- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'ludzi', lub ''.
Znaleziono 8 wyników
-
To rosyjskie "partygate" - określiła skandal wywołany przez celebrytów w Rosji brytyjska stacja publiczna BBC. Nawiązuje do zorganizowanej przez prezenterkę telewizyjną Anastazję Iwlewjewą "prawie nagiej imprezy". Rosjanie nie kryli oburzenia i wściekłości. "W samym sercu Federacji Rosyjskiej dochodzi do aktu jawnej sodomii, obskurantyzmu i propagandy LGBT" - pisali.
-
nawet nie mam ochoty szukać gdzieś indziej. Niech ktoś przyjdzie w te szeregi, wypełni je jak budkę toi-toi podczas festynu, czekamy. My garść, my wybrani...
-
Kreml pościągał dzieci na granicę, jakie to prymitywne https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/kryzysowa-sytuacja-na-granicy-z-bialorusia-duza-grupa-ludzi-prosi-o-azyl/vks1kr7 -
już połowę życia nie muszę myśleć że to nazwa własna marki samochodu albo jakiś rzeczownik męski. To normalne że nie wiemy, i trzeba uświadomić ludzi że jest to imię żeńskie do dzisiaj często nadawane w Hiszpani, Ameryce Południowej, Niemczech i Austrii.
-
Czy wolność słowa oznacza, że możemy paplać wszystko co nam ślina na język przyniesie, bez wyczucia, krzywdząc przy tym innych ludzi? Taki temat, akurat w odniesieniu do osób odbiegających od normy jeśli chodzi o sylwetkę, poruszył vloger, trener personalny, ale można to rozszerzyć do wielu innych sytuacji w życiu, gdzie ludzie stosują swoje chamskie i bezczelne odzwyki, lub wciskają nos w nie swoje sprawy, próbując narzucać innym jak mają żyć, wyglądać, jakie mają mieć poglądy itp. -
Mój problem polega na tym, że ciągle boli mnie głowa. Doprowadziłem do tego sam. Zawsze chciałem być ćpunem. Zawsze chciałem żyć w biedzie. Zawsze chciałem być poniewierany. Zawsze chciałem mieć same problemy. Zawsze chciałem coś jeszcze i nie mieć przez to spokoju. Sam tego dokonałem, a nienawidzę ludzi, którzy mi w tym pomogli, żebym miał co jeść, opiekę lekarską, trochę pieniędzy i siebie z tym czymś. Dlatego chciałbym już więcej nie musieć wchodzić do internetu i robić wszystkiego, żeby tylko czuć się normalnie i mieć gwarancję, że to tak będzie jak ja bym chciał. Nie umiem z tym wszystkim zerwać i tu jest mój problem, którego nie jestem w stanie sam rozwiązać. Niestety dużo ludzi raczej mi pomaga, żebym był w to bardziej uwikłany niż chciałbym. Chciałbym tylko, żeby moje takie życie już się rozwinęło na tyle bym mógł powiedzieć, że jest dobre.
-
Przeglądałam kiedyś pobieżnie książkę o metodach wpływania na ludzi - dość ciekawe opracowanie, nie kołczingowy bełkot. Jako przykład opierania się większości na przekonaniu bądź pobieżnej ocenie była podana zagadka o molu przegryzającym się przez tomy książki stojącej na półce, którą większość ludzie rozwiązuje źle. Chciałam do tego wrócić i nijak nie mogę sobie przypomnieć, co to za książka. Może ktoś kojarzy tytuł? Autor na 100% zagraniczny, ale na pewno nie było to "Wywieranie wpływu na ludzi" Cialdiniego.
-
Jest coraz lepiej, z roku na rok. Ciekawe czy dla tych ludzi przygotowano jakieś wczasy nad morzem jak dla beneficjentów 500+.
