Lionel Messi, kapitan piłkarskiej reprezentacji Argentyny, zameldował się na rosyjskim mundialu. W trzecim meczu fazy grupowej przeciwko Nigerii (2:1) strzelił jedną z bramek. Dzięki temu został pierwszym graczem w historii piłkarskich mistrzostw świata, który dokonał niebywałej sztuki.
Dla Messiego bramka przeciw Nigerii na 1:0 była przerwaniem fatalnej serii na mistrzostwach świata. Argentyńczyk nie strzelił gola na mundialu od 662 minut. Zanim pokonał nigeryjskiego bramkarza, jego ostatnie trafienie pochodziło z trzeciej kolejki fazy grupowej poprzedniego mundialu.
Dla Messiego to była szósta bramka strzelona w czwartym mundialu. Argentyńczyk debiutował w piłkarskich mistrzostwach świata w 2006 roku. Po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się w drugiej kolejce fazy grupowej, w której Argentyna pokonała Serbię i Czarnogórę 6:0. Messi wszedł na boisko w 75. minucie, a niespełna kwadrans później strzelił gola. Zaledwie kilka dni przed swoimi 19. urodzinami. Bramki zdobywał też w 2014 roku, a teraz dołożył kolejne trafienie, zostając pierwszym zawodnikiem w historii piłkarskich mistrzostwa świata, który strzelał gole jako: nastolatek, 20-latek i 30-latek, bo obecnie Argentyńczyk ma 31 lat.