Zainspirowany wieloma artykułami o fałszywych policjantach, zacząłem szukać tego typu przestępstw popełnionych przez osoby duchowne.
Oczywiście wykorzystałem do tego celu kochanego wujka gugla. Poszukiwania były na różne frazy i kombinacje słowne. Nie będę tutaj zanudzał Was, jakich słów kluczowych używałem do tego, ale uwierzcie było tego sporo. Moim oczom ukazywały się dziesiątki podstron w Google, idące w setki stron WWW, niestety na niekorzyść księży naciągaczy.
Jakie macie zdanie o tym wszystkim? Może jakiś kapłan się wypowie co o tym myśli?
Poniżej podaję przykładowy odnośnik do artykułu prasowego, który opisuje przykład księdza oszusta oraz uczy nas jak rozpoznać takiego "delikwenta".
Strona: Fałszywy ksiądz w sutannie
Legitymacja kapłańska: Sprawdź jak wygląda
Cała galeria omawianego artykułu
P.S. Temat o charakterze informacyjnym. Proszę nie brać tego osobiście.