Ktoś, coś? Konkretnie miałam dziś klienta, którego poprosiłam o założenie maseczki a on mówi, że ma jonizator powietrza.
Patrzę na chłopa i pytam się gdzie? ?
Pokazuje mi coś na kształt powerbanka zawieszonego na szyi i twierdzi, że działa w obrębie 1,5 m. Cacko takie podobno powyzej 700 zł ale nie w tym rzecz. Ktoś potwierdzi skutecznosc takiego gadżetu? Warto coś takiego nabyc? Oczywiście nie jestem zainteresowana bezpośrednio zakupem, zwykła ciekawość ?
I jak w przypadku covid?