Co wy na to, żeby podzielić się swoją historią związaną z pierwszym pocałunkiem? Pamiętacie kiedy to było i w jakich okolicznościach? Mój pierwszy pocałunek wyszedł naprawdę bardzo spontanicznie - byłam ze swoim chłopakiem już od kilku dni, ale po prostu nie mieliśmy okazji tego zrobić. I pewnego dnia spotkaliśmy się w kilka osób na zwyczajnej posiadówce, po której zostałam odwieziona do domu przez naszych znajomych z którymi siedzieliśmy (ani ja ani mój chłopak nie mieliśmy prawka). I wysiedliśmy żeby się pożegnać, i nagle poczuliśmy że w końcu pasuje się pocałować i tak to wyszło dosyć spontanicznie, że ja przechyliłam głowę w lewo a on w prawo i totalnie nam to nie wyszło ale przynajmniej było śmiesznie a jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek?