Chcą zjeść wieprzowinę, ryż i KFC, ale nie obejrzą finału MŚ 2018 ,na który byli zaproszeni.
Tajlandia nadal żyje akcją ratunkową w jaskini Tham Luang. Chłopcy czują się dobrze i po raz pierwszy wypowiedzieli się publicznie. Humory im dopisują, bo złożyli zamówienia na ulubione potrawy. Niestety, nie zobaczą na żywo w telewizji finału mundialu.
Nie obejrzą jednak meczu Francja - Chorwacja, czyli finału mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji. Dlaczego? "Biorąc pod uwagę, że finał zostanie nadany dość późno, a my chcemy, żeby chłopcy odpoczywali i nie patrzyli zbyt długo na ekrany telewizora, prawdopodobnie nagramy finał i pokażemy go później - wyjaśniła osoba zajmujaca się chłopcami w szpitalu.