Jakoś tak smutno i…
w smutku odpływa słońce senne
wiatr sypie piskiem w oczy moje
gwieździste niebo w czerni tonie
a ja tu jestem i się boje
Boję się kiedy świat za oknem
jest inny niż w telewizorze.
Bo tam na świecie pięknie cudnie
a tu brak słońca jak w komorze.
Kiedy me oczy błękitnieją
zachodzą łzą kapiącą słoną.
Bo tam na świecie źle się dzieje
„nie szkoda róż gdy lasy płoną”.
Więc stańmy kołem kręgiem jasnym
na przekór złości i głupocie.
Bo tylko wtedy gdy w nas dobroć
to biją serca szczerozłote.
W dobrym dziś słowie i muzyce
znajdziesz spełnienie swoje właśnie
A kiedy noc nadejdzie głucha
To serce dziś spokojnie zaśnie.