Jada Pinkett Smith jest jedną z najszczerszych gwiazd Hollywood. O tym, że nie ma dla niej tematów tabu, świadczy ostatnie wyznanie. W swoim facebookowym programie, do którego zaprosiła m.in. matkę, opowiedziała o uzależnieniach.
– Kiedy byłam młoda, sądziłam, że seks rozwiązuje wszystkie problemy – powiedziała Jada Pinkett Smith. – Jeśli nie możesz żyć bez seksu, to ok. Ale po ci go aż tyle? Na to trzeba zwrócić uwagę – zauważyła artystka. Dodała, że w swoim życiu była uzależniona również od ćwiczeń i picia. Mimo upływu lat Pinkett-Smith wciąż musi się pilnować. – Nie mam wyboru, inaczej znów się od czegoś uzależnię i będę mieć obsesję – stwierdziła.
To nie jest pierwsze takie wyznanie z jej strony. Po samobójczej śmierci przyjaciela Anthony'ego Bourdaina powiedziała, że sama myślała o odebraniu sobie życia. Wcześniej jej córka Willow Smith podczas wspólnego wywiadu przyznała się do samookaleczeń. Jada zareagowała na to płaczem.