Dwa lata temu miałam operacje jednego halluksa, za którą zapłaciłam 3500 zł. Efekt jest taki, że nogi bolą mnie dużo bardziej niż przed operacją. Odrósł mi dużo większy halluks i mam bardzo zdeformowaną poszerzoną stopę wymagającą specjalnej INDYWIDUALNEJ WKŁADKI. Koszt wkładek to 250 - 300 zł, co pół roku trzeba nowe. Przed operacją nie miałam większej deformacji, długie zgrabne piękne nogi były moim atutem, nosiłam eleganckie szpilki i nie miałam większych problemów z nogami. Zaczęły się jak lekarz namówił mnie na ten "MAŁY ZABIEG". Sam zabieg rzeczywiście był bezbolesny, ale jak znieczulenie przestało działać, to zaczął się niekończący się koszmar. Przez kilka tygodni ból był często nie do zniesienia wyłam mdlałam i umierałam z bólu, nie mogłam spać w nocy. Przez wiele tygodni miałam tak opuchniętą i obolałą stopę w okolicy wyciętego halluksa, że nie mogłam wcisnąć nogi do żadnych butów, które nosiłam przed operacją. Musiałam nosić obuwie ze specjalistycznych sklepów, a jak wróciłam do normalnych butów, to zaczął mi odrastać halluks. Można się załamać. Co najgorsze dla stopy z INDYWIDUALNĄ WKŁADKĄ normalne buty są za ciasne i pozostaje jedynie obuwie ze specjalistycznych sklepów. Buty są tak PASKUDNE BRZYDKIE TOPORNE SZEROKIE, a w dodatku drogie.