prezes PiS zaoferował Emilii pomóc w związku z tym, że poczuła się pokrzywdzona działaniami wymiary sprawiedliwości i Łukasza Piebiaka. Pismo zostało wysłane w połowie lipca, a więc na miesiąc przed wybuchem afery hejterskiej. Piebiakowi włos z głowy nie spadł – działania nastąpiły dopiero wtedy, gd...