Mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju i okolic rano poczuli silny wstrząs. Okazuje się, że miał siłę czterech stopni w skali Richtera. Jego źródłem było z kolei tąpnięcie w kopalni Zofiówka. Kilku górników jest uwięzionych.
Do wstrząsu doszło przed godziną 11, a o godzinie 11:25 w kopalni Zofiówka rozpoczęła się akcja ratunkowa. Występuje tam zagrożenie metanowe. Część górników została ewakuowana. Jednak nie wszyscy.
Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, powiedziała, że do wstrząsu doszło dokładnie 900 metrów pod ziemią. Jak dodała, w miejscu, gdzie doszło do wstrząsu, przy budowie nowego chodnika pracowali górnicy