Wyborki do eurokolchozowego parlamentu za nami.
A mnie nurtuje jedno pytanie…..
No bo tak…
Taki eurokolchozowy posel bierze ca 50 tys PLN/m-c
W to,ze „biorące” miejsca na listach za darmoche kandydaci dostali
nawet sześciolatek nie uwierzy.
Ciekawe, na ile miesięcznego haraczu poszczegolni partyjni capo
będą wybranych kasowac…
Bo za darmoche, to tylko u Owsiaka czasami bywa…