Dyżurka pielęgniarska w szpitalu psychiatrycznym .
Pani pielęgniarka Ela jest zajęta sortowaniem leków kiedy w pokoju rozbrzmiewa dźwięk telefonu służbowego .
Podchodzi do słuchawki i podnosi ją .
- ,, Tak , słucham . ''
- ,, Dzień dobry , czy zastałem Panią pielęgniarkę Elżbietę ? ''
- ,, Dzień dobry Panie Marcinie . ''
- ,, O , rozpoznała Pani mój głos . Jak miło . ''
- ,, Panie Marcinie . Pan już opuścił nasz szpital parę miesięcy temu więc nie rozumiem czego Pan ode mnie chce ? ''
- ,, Pani Elu , jest taka sprawa . Czy mogłaby by mi Pani coś powiedzieć ? ''
- ,, Co ? ''
- ,, Cokolwiek . ''
- ,, Czemu ? ''
- ,, Bo jak słyszę Pani piękny głosik to szybciej dochodzę . ''
- ,, Panie Marcinie niech mnie Pan teraz uważnie wysłucha . Miałam już dość Pańskiego zachowania podczas Pańskiego pobytu na oddziale ale nie zgłaszam tego przełożonym ponieważ jestem osobą o łagodnym usposobieniu . Ale to się zmieni jeżeli Pan nie przestanie mnie nękać . I gwarantuje Panu że tym razem nie trafi Pan na oddział o stopniu podstawowym gdzie miał Pan palarnie , spacery po parku , przepustki do domu , telefon komórkowy i laptopa z dostępem do Internetu tylko na oddział o maksymalnym stopniu zabezpieczenia gdzie o tych wszystkich przywilejach będzie Pan mógł pomarzyć . Czy to jest dla Pana jasne ? ''
- ,, Niech Pani do mnie mówi więcej . Niech Pani do mnie mówi więcej . ''