Zakładam temat dla Dyzia, bo jak niektórzy śledzą jego wpisy na forum, to się orientują, że teraz ma gorszy czas. Przyszedł czas na podreperowanie zdrowia.
Jak będzie się czuł na siłach i jak już wyzdrowieje (w co nie wątpię), to zasiądzie tutaj i niczym Łojciec "wypłaci" nam laczkiem lub pasem...