… w odniesieniu do prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Przed rozstrzygnięciem takiego problemu semantycznego stanął szczeciński Sąd Okręgowy.
"Akt oskarżenia odczytany w środę w szczecińskim Sądzie Okręgowym jest bardzo krótki. Prokuratura oskarżyła szczecinianina o to, że 29 lipca 2018 r. publicznie znieważył prezydenta RP Andrzeja Dudę poprzez wystawienie „na ogólny widok słowo wulgarne”.
Owe słowo to „d..a”. Jackowski umieścił w krótkim wierszu na niewielkiej (około 30 na 40 cm) tablicy. Brzmiał on: „Dzisiaj pałac, jutro ciupa, nie prezydent, tylko d..a” (w oryginale to hasło nie było wykropkowane)." http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24589640,co-oznacza-slowo-du-w-czterowierszu-ciekawe-wyjasnienia.html?disableRedirects=true#S.srodkowaNajwieksza-K.C-P.-B.8-L.2.maly
Oskarżony Jackowski (z zawodu architekt) argumentuje, że "słowo d..a odnosi się do sytuacji beznadziejnej, bez wyjścia, natomiast jeżeli chodzi o osobę, to dotyczy ona kogoś niezaradnego, niepotrafiącego się odnaleźć, osoby bezwolnej, podatnej na wpływ innych, sterowalnej, słuchającej poleceń innych".
Szczęśliwym jest kraj, w którym wydział karny sądu okręgowego zajmuje się doniosłym problemem użycia słowa "dupa". W kontekście.