Czy może ktoś z Was pisał donos do US bo nie wiem jak się zabrać do tego.
Mojego partnera wczesniejsza partnerka oszukała na nascie tysięcy złoty, obiecywała mu złote góry a on dał się nabrać. Przelał jej na konto większość pieniędzy i do reki dal drugie tyle. Jak się można domyślić następnego dnia już nie mógł się do niej dodzwonić. Przelewy nie były konkretnie z tytułem że to pożyczka tylko jakieś głupoty popisane. Jak myślicie da radę aby dziewczyna chociażby podatek od pożyczki zapłaciła bo to że nie odda to wiadomo?